28 października w Czechach upamiętniamy powstanie naszego niepodległego państwa. Państwa, które dało światu pilznera, soczewki kontaktowe, nylon czy zimne ognie. Państwa, które wzbogaciło słowniki na całym świecie o słowa "robot" czy "dolar". Państwo, które wciąż rozsławiają kompozytorzy tacy jak Smetana, Dvořák, wciąż niedościgniony Emil Zátopek czy fenomenalny Miloš Forman.
Do tej listy możemy również dodać jeden czeski unikat. Może nie jest tak kultowy jak piwo typu pilsner, ale dlaczego by o nim nie wspomnieć? Nasza firma GRUND produkuje dywaniki łazienkowe u podnóża Karkonoszy od prawie 35 lat i eksportuje je do 43 krajów na całym świecie. Nawet jeśli nie każdy nas zna, fakt ten jest dowodem na to, że nasza jakość i uczciwe rzemiosło znalazły miejsce w sercach klientów na całym świecie.
Wyjątek potwierdza regułę
Projektujemy, szyjemy, sprawdzamy, pakujemy i wysyłamy dywany z jednego miejsca, fabryki w miejscowości Mladé Buky u podnóża Karkonoszy. Wszystko odbywa się pod jednym dachem, a ściślej mówiąc, pod kilkoma dachami naszej fabryki. Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest czesanka, czyli pasmo włókien, które importujemy z krajów mających wielowiekowe doświadczenie w jej produkcji. My, Czesi, lubimy jednak wyjątki od reguły. Należą one do nas tak samo jak pilzner.
Lubimy swoją pracę
Każdy, kto kiedykolwiek nas odwiedził mówi, że w naszej fabryce panuje wyjątkowa atmosfera. Nasi pracownicy wspólnie tworzą nie tylko dywaniki łazienkowe, ale także zespół, który dzieli się radością z codziennych wyzwań. Być może to magia samej produkcji - fascynujący proces przepuszczania kolorowych włókien przez maszyny w celu stworzenia pięknych wzorów. A może po prostu mamy szczęście do wspaniałych ludzi... Niezależnie od przyczyny, wierzymy, że można to dostrzec w naszych dywanach, które są tworzone z troską i pasją, i mamy nadzieję, że przyniosą one odrobinę tej radości również Tobie.